U szewca na wystawie ...

13:48

...znalazłam kolejne buciorki.


Oba zostały zrobione według przepisu z poprzedniego postu, z lekka modyfikacją.

Dwa z nich mają niegrzecznie wywalone jęzory, bezwstydnie pokazując swoje wnetrze.
Dwa pozostałe to grzeczne panienki, zapięte pod szyjkę, skromne i przykładne.
 
Wszystkie świetnie komponują się z kuchennymi, drewnianymi łyżkami, szczotkami i grzebieniami do włosów a nawet kredkami i flamastrami z dziecinnego pokoju.

Czekają na nowy dom - kto je przygarnie?

You Might Also Like

2 komentarze

  1. Jestem w ciężkim szoku, superowe...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Asiu na moim blogu :)

    Sadząc po niku to jesteśmy z sąsiedztwa.

    Dziękuje za uznanie, proszę otrząśnij się z szoku i odwiedzaj mnie częściej :)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń