Dość dawno robiony wózek w dwóch wersjach kolorystycznych, dla dziewczynki i chłopca.
Różowy został porwany, zanim zdążyłam przykleić wstążeczki, dlatego sesji zdjęciowej doczekał sie tylko niebieski wózeczek.


Prawdę powiedziawszy - to nie moja bajka. Są rzeczy, które robi się z ogromną przyjemnością i "dla rozrywki" i są takie, które po prostu "nie leżą".


Ten wózek został, jest do kupienia, nadaje się zarówno jako ozdoba dziecinnego pokoiku jak i pamiątka narodzin dziecka czy Chrztu Świętego.