Kwoka

07:00

Witam

Jakiś czas temu gdzieś w necie wpadła mi w oko kwoka. Postanowiłam zrobić ją koniecznie przed Wielkanocą, bo taką sympatyczna buźkę miała. 
I tak powstała kura-matka dumnie zasiadająca na półce:


 

Najfajniejsze w tej kwoce jest to, że ma zdejmowana górę i mamy miseczkę na słodycze dla dziecka czy inne wielkanocne gadżety.
 

Takich kwoczek na pewno zrobię więcej :)

pozdrawiam

You Might Also Like

19 komentarze

  1. Teraz kogucik ma swoją kokoszkę:))Piękna jest

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomyslowa ta kokoszka :) super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. hheheheh świetna!!! jeszcze takiej pracy z papierowej wikliny nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł :) fajne, że można schować coś do środka - prezencik?

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna kokocha, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam Benka.

    OdpowiedzUsuń
  6. Do twarzy znaczy do dzioba jej w tej bieli,piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna kwoka. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez mi się podoba skręcam na nią rurki, może wyjdzie mi tez tak ładnie jak Twoja :)
    Święta tuż tuż...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Odkryłam tą stronę już jakiś czas temu i z podziwem obserwuję jakie śliczne przedmioty można wykonać ze zwykłego papieru! Dzisiaj wreszcie zawzięłam się i zaczęłam zwijać swoje pierwsze rureczki :) Nie przypuszczałam, że to takie łatwe. Teraz już pewnie zacznie się pod górkę, bo zebrać te rurki do kupy i upleść z nich coś konkretnego na pewno nie będzie łatwe. Ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam i życzę kolejnych wspaniałych pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie no, nieziemska ta kura :) A wiesz, kiedyś na mnie "kura" wołali, od nazwiska :)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  11. Superowa kura:)Pozdrawiam Monika:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne,może jakaś podpowiedź jak zrobić;)pozdrawiam Maria Wojdon

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniała kokoszka,
    pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. kurki świetne, bardzo mi się podobają, chciałabym już też w takim tempie wyplatać, póki co zrobiłam króliczka, ale jeszcze nie jest dokończony

    OdpowiedzUsuń