Jak zrobić pudełko z wieczkiem z kokardą
00:39Tak, jak obiecałam pokazuję, jak zrobić pudełeczko z wieczkiem z szeroką kokardą.
Przedstawiam sposób wykonania pokrywki - samo pudełko to zwykły koszyk z tekturowym dnem, którego nauką zajęłam się w linkach: Jak zrobić najprostszy koszyk.
Na początku trzeba zaopatrzyć się w klej - u mnie to litrowy wikolowy - poręczny pędzel i rureczki z gazety a także rurki wykonane z papieru A4 (kartkę tniemy na 4 paski wzdłuż długiego boku) i tekturkę.
Po chwili całą tekturkę smarujemy klejem przy użyciu pędzla lub palca i szybciutko, równiutko jedna przy drugiej naklejamy rureczki z kartek A4 nie przejmując się tym, że wystają.
Ponieważ rurki mają to do siebie, że z jednej strony są chudsze za to z drugiej grubsze, dlatego naklejając zwróćmy uwagę, żeby układać koło siebie naprzemiennie: gruba strona, chuda strona.
Dociskamy całość czymś ciężkim i idziemy spać albo na spacer...
Po paru godzinach najpierw zaginam rurki osnowy do góry, coby ich nie poucinać i tuż przy krańcu kółeczka odcinamy niepotrzebne, wystające rurki, które poprzednio naklejałyśmy na kartonik
Teraz możemy zabrać się za wyplatanie splotem ósemkowym naszego wieczka.
Użyłam tutaj rurek gazetowych skręcanych tak, by nie było widać druku.
Wyplatamy do momentu, aż nasze wieczko jest "o jeden splot" większe niż pudełko - musi przecież luźno wchodzić jako pokryweczka pudełka.
Gdy rozmiar góry jest odpowiedni wyplatamy rancik pokrywki.
Rancik to również tradycyjny splot ósemkowy.
Kiedy rancik gotowy rurki osnowy zaginamy na zewnątrz wieczka i przeplatamy tak, jak na zdjęciu aby można było później przepleść na ranciku szeroką wstążkę.
Niepotrzebne resztki ucinamy - ja mam cudowne narzędzie otrzymane od mojego Kochanego Teścia - można poświęcić nożyczki do paznokci.
Surowe wieczko i pudełko do niego wygląda tak:
Kolejnym etapem jest malowanie wieczka farbą akrylową lub bejcą.
W prezentowanym pudełku użyłam bejcy spirytusowej "buk patyna" oraz nakleiłam motyw lawendowy wycięty z papierowej serwetki:
W prezentowanym pudełku użyłam bejcy spirytusowej "buk patyna" oraz nakleiłam motyw lawendowy wycięty z papierowej serwetki:
Po wyschnięciu bejcy i naklejonego motywu lakieruję całość lakierami bezbarwnymi.
Zawsze przed pierwszym lakierowaniem psikam naklejone motywy serwetkowe bezbarwnym lakierem w sprayu. Zapobiega to przypadkowemu naniesieniu farby lub bejcy wodnej z powierzchni koszyka na wzorek podczas lakierowania.
Kiedy "pryśnięcie" podeschnie (zwykle pół godzinki wystarcza) lakieruję całość pierwszy raz lakierem bezbarwnym wodnym lekko rozcieńczonym wodą. Taki zabieg sprawia, że lakier ładnie "wejdzie" w rurki i porządnie je usztywni.
Po kilku godzinach lakieruję ponownie już nie rozcieńczając lakieru. Czasem jest to ten sam lakier wodny a czasem, aby powierzchnia mocno błyszczała używam lakieru olejowego czy nitro.
Zawsze przed pierwszym lakierowaniem psikam naklejone motywy serwetkowe bezbarwnym lakierem w sprayu. Zapobiega to przypadkowemu naniesieniu farby lub bejcy wodnej z powierzchni koszyka na wzorek podczas lakierowania.
Kiedy "pryśnięcie" podeschnie (zwykle pół godzinki wystarcza) lakieruję całość pierwszy raz lakierem bezbarwnym wodnym lekko rozcieńczonym wodą. Taki zabieg sprawia, że lakier ładnie "wejdzie" w rurki i porządnie je usztywni.
Po kilku godzinach lakieruję ponownie już nie rozcieńczając lakieru. Czasem jest to ten sam lakier wodny a czasem, aby powierzchnia mocno błyszczała używam lakieru olejowego czy nitro.
Teraz trzeba przepleść wstążkę.
Moja to papierowa wstążka kupiona w hurtowni florystycznej, którą pomalowałam bejcą o kolorze uzyskanym w wyniku połączenia bejcy czerwonej, niebieskiej i wiśniowej. Znacznie ładniejsze kolory uzyskuje się poprzez mieszanie 2-3 kolorów bejc i pomalowanie nimi wstążki niż używanie wstążek o "fabrycznych" kolorach.
Żeby wstążka łatwiej przechodziła przez przęsełka trzeba "unieść" nieco przęsełka na ranciku (często są sklejone w wyniku lakierowania). Znów kłaniam się Narzędziom Mojego Teścia, ale zwykły nóż kuchenny też się sprawdza.
Nie ciągnijcie mocno wstążki - jest z papieru i lubi się rwać. To robota zdecydowanie dla delikatnych i cierpliwych...
Jeszcze wywiązać kokardę i gotowe!!
4 komentarze
Przepiękne koszyki i wspaniały kursik. Ja próbuję swoich sił ale nie wychodzi mi jak bym chciała.....Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmaggi bardzo dziękuję za Twoje kursiki. Dzięki Twoim wskazówkom udało mi się zrobić taki koszyk:
OdpowiedzUsuńhttps://picasaweb.google.com/lh/photo/19f-efd_mRJsiQsAbk0__NMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/osb0l_V6O6KTzHhxwvEjDNMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
Miałam problemy z tą przykrywką, nie wiedziałam jak mam zacząć ale coś wykombinowałam.
Tu jest mój pierwszy koszyk, koślawy, krzywy ale i tak go wykorzystałam :)
zanim załapałam o co w tym wszystkim chodzi.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/enNHtL9-XaDfa6ATXBrSV9MTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
rewelacyjny kosz z ta przykryweczką muszę spróbować super kursy napewno skorzystam:)
OdpowiedzUsuńcudny i kursik też świetny
OdpowiedzUsuń