Wspólne wyplatanie - Pan Zając we własnej osobie
16:53
Witam
Wiele osób pyta mnie, jak wypleść samodzielnie zająca.
Bardzo trudno jest to opisać słowami, znacznie łatwiej pokazać to na zdjęciach.
Wykonanie filmu instruktażowego jest raczej niemożliwe, gdyż samo plecenie trwa kilkanaście godzin (naprawdę). W moim dorobku plecionkarskim wykonałam i odesłałam do dobrych domów trzy osobniki - Panią Zającównę, Pana Zająca i Zajączka o płci nieokreślonej:
Ostatnio również dostałam zamówienie na wykonanie zajączka podobnego do tego prezentowanego na ostatnim zdjęciu. Pomyślałam sobie, że podczas plecenia będę dokumentowała kolejne etapy tak, aby powstała jako tako czytelna instrukcja wyplecenia zajączka.
A tak właściwie, dlaczego nie miałybyśmy pleść nasze zajączki wspólnie?
Wiec rzucam pomysł i zapraszam na:
wspólne plecenia dużej postaci zajączka
Zasady zabawy są bardzo proste:
- kolejne etapy wyplatania będą prezentowane co drugi dzień tak, aby każdy uporał się z wyplataniem aktualnego etapu pracy
- aby zając powstał musicie poświęcić co najmniej 2 godzinki dziennie na wyplatanie
- bardzo fajnie by było, gdybyście wrzucały linki do fotek kolejnych etapów Waszej pracy w komentarzach tego bloga
- w czasie całej zabawy wspólnie służymy sobie radą i pomocą
- na koniec pokażę dużą galerię naszej ukończonej Rodzinki Zajęczej, więc będę prosiła Was o zdjęcia Waszych prac
Do zabawy zapraszam wszystkie plecionkarki, które miały już styczność z papierową wikliną, potrafią wykonać splot ósemkowy i ósemkowy odwrotny, nie straszne im plecenie butów, dodawanie i odejmowanie rurek.
Nie chce oczywiście ograniczać Waszego potencjału twórczego, wiem tylko, że zając jest najtrudniejsza pracą, jaka robiłam i osoby początkujące będą miały trudności z jego wykonaniem.
A więc kto chętny? Wpisujcie proszę w komentarzach Wasz akces !
Zaczynamy 1 marca !!!!
Do wspólnej zabawy jak dotąd zgłosiły się:
Do wspólnej zabawy jak dotąd zgłosiły się:
Edyta
Halina
Ludwika
Stanisława
Katarzyna
Ola
Agata
Joanna
i rzutem na taśmę Ola K.
Ola
Agata
Joanna
i rzutem na taśmę Ola K.
czy kogoś pominęłam?
Dziewczyny kręćcie już rureczki !!!
pozdrawiam
0 komentarze