MAGGII Pracownia Artystyczna

40 Jarmark Wdzydzki

Witam

Mało piszę ostatnio a to dlatego, iż przygotowuje się intensywnie do

na który serdecznie zapraszam i w czasie którego z przyjemnością się z Wami spotkam.

Będę tam prezentować swoje prace wraz z Moniką z CODOMIXPOL czyli papierowa wiklina i glina.

Bardzo intensywnie myślę o połączeniu tych dwóch technik, pierwsze próby już za mną i są obiecujące.

Na jarmarku pokażę sporo moich prac, będą również filmy instruktażowe i być może kolorowe rurki do kupienia. Przewiduję również prezentacje - taki mini pokaz podstaw plecenia z papierowej wikliny.

Mam nadzieję, że będziemy się wszyscy świetnie bawić.

pozdrawiam

Pudełka z kobietą

moje prace 10:30

Witam

Tak, jak obiecałam w tym tygodniu chwalę się różnorakimi pudełkami.

Do zrobienia dzisiejszych zainspirowały mnie cudne obrazki znaleziony w necie z kobietami malowanymi przez rożne artystki.

Do pudełek wybrałam dwa, które urzekły nie najbardziej niezwykłą kolorystyką i klimatem.

Pierwsze z nich przedstawia bardzo kolorową damę Afryki, a że dostałam ostatnio bejcę w kolorze "błękit turkusowy" to natychmiast skojarzyłam ją z tym obrazkiem.

Pudełko plotłam dwoma kolorami, wspomnianym już błękitem na rurkach bez nadruku gazetowego oraz rurkami w kolorze "palisander", którym pomalowałam rurki mocno gazetowe.

Ścianki plecione splotem ósemkowym na nieparzystej osnowie dzięki czemu wzorek układa się po skosie.

Szeroki rant to efekt wykonania jednego rzędu splotem z czterech rurek (gima).

Górę wieńczy szeroki, podwójny warkocz.

Spód jak zawsze wykleiłam tapetą.

Wieczko ma wypleciony rancik od spodu tak, by nie zsuwało się z pudła.

Drugie pudełko plecione na identycznym wzorniku, w zamyśle podobne jednakże użyłam innej kolorystyki i innego splotu.

Na ściankach splot ósemkowy odwrotny i pasek z 4 rurek.

Beżowy kolorek to rurki barwione kawą, brąz to bejca "kasztan" a granatowy jest wynikiem połączenia "turkusu" z "hebanem".

Na dnie dobrana kolorystycznie tapeta.

Taka sama na spodzie wieczka. I dobrze widać pleciony rancik.

Fajny klimacik ma to pudełko - lubię je.

Myslę, że takich pudeł powstanie więcej, mam troszke tych obrazków z kobietami więc jeśli ktoś chętny, to mogę je wysłać na poczte mailową.

Oba pudełka do wzięcia.

pozdrawiam

Pudełka z młynem

moje prace 10:03

Witam

Zamęczę Was w tym tygodniu pudełkami różnej maści.

Szykowałam je na kiermasz, zrobiłam ich sporo starając się różnicować kształty, formy i kolorki. Kiermasz okazał się kompletnym niewypałem, w niedzielę lało od pierwszych chwil festynu, cudem uratowałam moje prace i oczywiście kompletnie nic nie sprzedałam. Zostałam ze sterta gotowych prac więc będę je Wam kolejno pokazywać :)

Po kaszubskich szkatułkach kolejnymi pudełkami słusznych rozmiarów są dwa ciemnobrązowe pudła z obrazkiem młyna takim, jaki wykorzystałam przy wyplataniu tacy.

Plotłam z barwionych rurek starając się dobrać kolorki do klimatu z obrazka.

Przy wyplataniu pudełek z nakładaną pokrywką bardzo ważne jest, aby pokrywka dobrze trzymała się pudełka. W tym celu zawsze plotę rant pokrywki na gotowym spodzie zmniejszając go lub zwiększając nieco według potrzeby. Pokrywki muszą ciasno przylegać do pudełka, gdyż zawsze po pewnym czasie użytkowania splot się luzuje.

Lubię dno pudełka wykończyć dobraną kolorystycznie tapetą. Taka sama tapeta jest na spodzie pokrywki zasłaniając nieefektowny kartonik.

Drugie pudełko wyplecione podobnie, na innej formie i tu dodałam troszkę czerwieni.

Pudełka oczywiście do przygarnięcia .

I ogromna prośba do Was !!!!

Może posiadacie w Waszych zasobach obrazki o podobnym klimacie, brakuje mi konkurencji dla młyna - jeśli mogłybyście przesłać na moja pocztę: magdakomar@onet.eu taki obrazek to byłabym bardzo wdzięczna :)

pozdrawiam

Po kaszubsku

moje prace 14:09

Witam

Jestem pod wrażeniem wzorów kaszubskich, ich kolorystyki, dbałości o szczegóły i niezwykłej delikatności motywów. Już raz wykorzystałam folklorystyczne wieczka w moich koszykach i teraz do nich wracam, ale nieco w innej odsłonie.

Poproszona zostałam o zrobienie dużego, "kaszubskiego" pudełka w kolorze brązowym. Długo szukałam odpowiedniego odcieniem koloru bejcy na rurki, bo jak powszechnie się uważa kolory motywów kaszubskich to przede wszystkim czerwień, żółć, niebieski, zieleń i czarny. I gdzie to wpasować brąz?

Poszukałam w necie i natrafiłam jednakże na wzory kaszubskie w delikatnych odcieniach brązu i pomarańczu. To "Szkoła Wdzydzka", gdzie dominują delikatne barwy a wzór rozciągnięty jest symetrycznie w cztery strony świata. I właśnie taki motyw rozgościł się na moim wieczku ! Rurki zabarwiłam "kasztanową" bejcą.

Pudełko na bazie kartonowego dna o wymiarach papieru A4. Spore, z nakładana pokrywką.

Cudny wzór wdzydzki na wieczku pokrywki oraz na spodzie koszyka.

Dwa kontrastowe paseczki nieco ożywiają pudełeczko.

Pokrywka została wykończona podwójnym, grubym warkoczem.

Klientka zadowolona odebrała pracę a mnie smutno było się rozstać z tymi ciepłymi kolorkami więc szybciutko skleciłam drugie pudełko, bardzo podobne z tym, że znacznie mniejsze i owalne.

Jeśli komuś również zapadło w serducho owalne pudełko jest do kupienia .

pozdrawiam

Zapraszam na spotkanie

instrukcje i pokazy 09:26

Witam

pozdrawiam

Filiżankowy zawrót głowy

moje prace 13:48

Witam

Filiżanki w różnych kolorkach, kolorowe różyczki, większe, mniejsze, po prostu filiżankowy zawrót głowy...

pozdrawiam

Kwadraciaki

moje prace 11:09

Witam

Wysokie wyplatane doniczki z podstawą o kształcie kwadratu i różyczkowym bukietem to właśnie kwadraciaki. Takie zestawy lubią moje klientki i troszkę ich zrobiłam.

Poniżej trzy najnowsze, każdy z nich wypleciony troszkę inaczej ale zasada wykonania zawsze taka sama.

Najpierw wycinam spód i ścianki z kartonu, które sklejam od zewnątrz taśma klejącą. Następnie przyklejam rurki osnowy na dole ścianek przy użyciu kleju z pistoletu. Miejsce naklejenia zasłaniam jutowym sznurkiem. Reszta doniczek wypleciona jak zwykły koszyk. Często na górze wyplatam podwójny, gruby warkocz.

Do tak przygotowanych doniczek wkładam kulę styropianową i doklejam do niej róże z krepiny. Całość zdobię według uznania. mojego lub klientki :)

Dwie trzecie doniczki wyplecione zostało splotem ósemkowym a góra splotem z trzech rurek. Doniczka malowana kawą a sznurek jutowy zabarwiłam brązową bejcą.

Lubię jasne kolorki różyczek a ten bukiecik przypomina mi porcję lodów waniliowo-jagodowych.

Splot ósemkowy odwrotny.

Pomarańczowo-zielony zrobiony na zamówienie.

Kwadraciaki jeszcze powrócą...

pozdrawiam

Kreatywny weekend u Moni - warsztaty "Zdrowie i piękno"

instrukcje i pokazy 16:18

Witam

Monika i Marta - dwie niezwykle wesołe, pomysłowe i kreatywne dziewczyny zaprosiły mnie do współpracy, której owocem były dwie twórcze soboty pod hasłem "Piękno i zdrowie"

Tu na blogu zapraszałam do udziału w tej niezwykłej zabawie. Siedem osób zdecydowało się na nowe wyzwania i tak oto nasza grupka "dziesięć wspaniałych" zmagała się z gliną, naturalnymi kosmetykami i papierową wikliną w pracowni Moniki w Tokarskich Pniach na Kaszubach.

Niestety udział wzięłam tylko w jednym spotkaniu i bardzo żałuje, bo atmosfera, energia płynąca z tego miejsca i osób tam tworzących jest nieziemska.

Zapraszam na krótką fotorelację z naszych wyczynów gliniarsko-kosmetyczno-papierowych.

Szkliwienie wypalonych ulepianek lepiej, aby odbywało się w tych twarzowych niezwykle maseczkach.

A to moje gliniane pierwsze próby:

Początki warsztatów z papierowej wikliny (dzięki Moniu :) ). Cudownie zasłuchane kursantki :)

Kręcenie rureczek nie jest takie proste, ale dziewczyny radzą sobie znakomicie !

Precyzyjne wycinanie kółeczka w wykonaniu Moniki...

... Monia to albo się modli albo na kolanach... musi się udać !

Pierwszym etapem jest wklejenie rurek osnowy pomiędzy dna koszyka. W ten sposób powstają "słoneczka", które muszą się porządnie skleić

"Słoneczka" i ich słoneczne właścicielki

Trudnym ale wykonalnym krokiem jest dolny rancik.

Las rozpoczętych koszyczków...

Niełatwa naukę plecenia trzeba czasem odreagować...

... ale jaki ładny koszyk powstaje !!!

Praca wre..

Pojedynczy warkocz to najczęstszy sposób zakończenia koszyka.

Z małą pomocą wyszedł jak ta lala !

Ania wykonuje pierwszy etap pojedynczego warkocza.

I sesja z ukończonymi koszyczkami, które nie zawsze są tylko koszykami :)

Jestem z Was dziewczyny baaaardzo dumna!! Kawał dobrej roboty !!

Kto był, niech mile wspomina, kto nie był, niech za bardzo nie żałuje, bo chętnie powtórzymy takie spotkanie, jeśli tylko zbierze się grupa entuzjastek :)

Zapraszam w imieniu Moniki do pracowni CUDOMIXPOL w Tokarskich Pniach !! Jest bosko !!!

pozdrawiam

Newer
Stories

Older
Stories

40 Jarmark Wdzydzki

Pudełka z kobietą

Pudełka z młynem

Po kaszubsku

Zapraszam na spotkanie

Filiżankowy zawrót głowy

Kwadraciaki

Kreatywny weekend u Moni - warsztaty "Zdrowie i piękno"

Strony

LOGO

MOJE STRONY

KIM JESTEM

ZNAK DOBREGO RĘKODZIEŁA

SZUKAJ NA BLOGU

ARCHIWUM

ETYKIETY

OSTATNIE POSTY

TRANSLATE