Moje piękne niespodzianki
13:00
Witam
Oj nie było mnie tu długo - grypa paskuda powaliła mnie dwukrotnie i choć jeszcze troszke słaba jestem postanowiłam nadrobić zaległości blogowe.
Jeszcze przed Świętami otrzymałam dalsze wymiankowe niespodzianki. Muszę koniecznie Wam je pokazać,bo są przepiękne.
Cudny szydełkowy bieżniczek, taki dokładnie jak chciałam mieć, w ukochane róże przyleciał od Runy z forum http://maranciaki.pl/forum/. Czyż nie jest piękny?
A niesamowite ozdoby choinkowe to dar Iwonki, zobaczcie jak są różnorodne:
To ulubieniec mojego męża:
To ulubieniec mojego męża:
Również moje wyplotki poleciały do pewnej przesympatycznej Pani i jej nowo narodzonej córeczki.
Dzwonki do samodzielnego zdobienia:
Dzwonki do samodzielnego zdobienia:
I pudełeczko - pamiątka narodzin:
Tyle zaległości a już niedługo nowe moje prace.
Pozdrawiam, uciekajcie przed wirusami!
5 komentarze
zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!!
OdpowiedzUsuńa rzeczy "wymiankowe" boskie
Super prezenciki wymiankowe!!! Trzymaj się ciepło i nie rozsiewaj wirusów he, he, he....
OdpowiedzUsuńTak sie zastanawialam, gdzie jestes Madziu i ciesze sie, ze juz jestes i ze lepiej sie czujesz, obys szybciutko nabrala duzo sil i juz nas nie opuszczala na tak dlugo :)
OdpowiedzUsuńWymiamkowe rzeczy piekne, mnie natomiast najbardziej spodobal sie koszyczek z bobaskiem, jest cuuudowny :)
Dodam tylko, ze my tez w koncu wszyscy wyzdrowielismy :)
Pozdrawiam cieplutko, Renia.
Podziwiam od dawna Twoje prace zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńPudełeczko - pamiątka narodzin jest wprost genialne. Sama trzymam pamiątki po narodzinach i chrzcie córek. Takie pudełeczko byłoby idealne do przechowania tych drobiazgów. Mam nadzieję, ze wkrótce sama będę w stanie coś takiego wypleść, bo na razie udają mi się tylko koślawe koszyczki
OdpowiedzUsuń