Patriotyczny koszyk
18:59Dostałam nietypowe zlecenie do błyskawicznego wykonania: koszyk w patriotycznych kolorach.
Cóż , pomyślałam musi być biało-czerwony i to w wyrazistych kolorkach z zachowaniem układu barw naszej flagi, a więc biel z wierzchu, czerwień na dole.
Tło z pewnością białe, ale co na wzorek ???
Ustaliłam z zleceniodawczynią, że najlepsze będą maki - duże, wyraziste plamy czerwieni na białym tle. Poza tym tak się patriotycznie kojarzą: "Czerwone maki na Monte Casino..." śpiewałam w szkole i te maki bardzo mi się spodobały.
No i z tych rozważań wyszło takie coś:
Koszyk został wykonany na bazie kartonu, o czym pisałam tutaj.
Plotłam z rurek skręconych z zużytego papieru ksero, takie niepotrzebne kartki, które normalnie w każdym biurze lądują do niszczarki, a u mnie w pracy nie - ja je zbieram !
Dół koszyczka ozdobiłam papierową czerwoną wstążką:
Motyw maków umieściłam na ściankach metodą decoupagu. Bardzo ładnie intensywny kolor kwiatów odbija się od czysto białego tła.
Ścianki nie były malowane - zostawiłam naturalny, śnieżnobiały kolor rurek. Dzięki temu oszczędziłam nieco czasu - cały koszyczek powstał w dwa wieczory, a jak pewnie już wiecie najwięcej czasu w zabawie z wiklinką tracimy czekając aż farba, klej czy lakier wyschnie.
Koszyk ma dno w kształcie kwadratu. Będzie wypełniony po brzegi słodyczami.
Na dnie napis dwujęzyczny wykonany srebrnym reliefem - podziękowanie za miłe przyjęcie. Koszyczek ma być pamiątką z Polski od panienki, która już w poniedziałek rusza na "wymiankę szkolną" poza granice naszego pięknego kraju.
Uff, ale miałem tempo, cieszę się że zdążyłam i teraz spokojnie mogę napić się kawki.
pozdrawiam !
Koszyk został wykonany na bazie kartonu, o czym pisałam tutaj.
Plotłam z rurek skręconych z zużytego papieru ksero, takie niepotrzebne kartki, które normalnie w każdym biurze lądują do niszczarki, a u mnie w pracy nie - ja je zbieram !
Dół koszyczka ozdobiłam papierową czerwoną wstążką:
Motyw maków umieściłam na ściankach metodą decoupagu. Bardzo ładnie intensywny kolor kwiatów odbija się od czysto białego tła.
Ścianki nie były malowane - zostawiłam naturalny, śnieżnobiały kolor rurek. Dzięki temu oszczędziłam nieco czasu - cały koszyczek powstał w dwa wieczory, a jak pewnie już wiecie najwięcej czasu w zabawie z wiklinką tracimy czekając aż farba, klej czy lakier wyschnie.
Koszyk ma dno w kształcie kwadratu. Będzie wypełniony po brzegi słodyczami.
Na dnie napis dwujęzyczny wykonany srebrnym reliefem - podziękowanie za miłe przyjęcie. Koszyczek ma być pamiątką z Polski od panienki, która już w poniedziałek rusza na "wymiankę szkolną" poza granice naszego pięknego kraju.
Uff, ale miałem tempo, cieszę się że zdążyłam i teraz spokojnie mogę napić się kawki.
pozdrawiam !
3 komentarze
bardzo ładnie się prezentuje
OdpowiedzUsuń:)
Śliczny koszyk. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny koszyk!!!! :)
OdpowiedzUsuń