Pierwsze dzwoneczki
08:38
Witam
Oczywiście dzwoneczki pierwsze w tym roku, w zeszłe święta było ich naprawdę sporo i cieszyły się niesłabnącym zainteresowaniem.
A więc dziś chwale się czterema dzwoneczkami, niedużymi, które zrobiłam z myślą o mojej wymiance i sprytnie ukrytej niespodziewajce.
Wszystkie plecione bez wzornika, gdyż jeszcze nie znalazłam przedmiotu, który by mi za niego posłużył. Próbowałam nawet na butelce ale niesporo mi to szło więc cisnęłam butelkę w kąt i plotłam "w łapach".
Dzwonki malowane są kawą lub bejcą czy też lakierem w sprayu. Kawowe i bejcowane wymagają jeszcze przynajmniej jednej warstwy lakieru bezbarwnego.
Wszystkie mają dzwonkowe serca: z szyszki modrzewiowej bądź koralika.
Niektóre plecione z przerwą na wstążkę, inne jako jednolita całość.
Zobaczcie:
Na pewno powstanie ich więcej do świąt i zawisną na mojej choince .
pozdrawiam
17 komentarze
Śliczne te dzwonki.Ja skorzystałam z twojego kursiku i już pierwszy dzwonek powstał,został mi już tylko zrobić zdjęcie i pochwalić się.A rurki na następne też już czekają-pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSą prześliczne!
OdpowiedzUsuńSuper dzwonki! Jako wzornik może spróbowałabyś wykorzystać pudełko po czekoladkach. Są jedne takie, które na święta pakowane są w plastikowe dzwonki różnej wielkości, ale nie pamiętam, które to. Coś w stylu ferrero roche.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Z ferrero roche mam plastikowa choinkę, wiec może i dzwonki są - poszukam w Tesco, może sie skuszę :) dziekuje za informację
UsuńŚliczne dzwoneczki a w szczególności złoty :)
OdpowiedzUsuńŚLICZNOŚCI NIE DZIWI MNIE FAKT ŻE JEST ZAINTERESOWANIE CUDNE
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje dzwoneczki. Cieszę się, że jestem posiadaczką jednego. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczności!!!! Mój jest czerwony i jest przepiękny!!!Czas zacząć się uczyć,by do świąt udało mi się zrobić takie cudeńka :)Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńpiękne dzwoneczki pierwszy mi się najbardziej podoba, chociaż wszystkie są przepiękne!!! Czy ten pierwszy jest malowany kawą? pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie nie kawą malowany jest drugi dzwonek. Malowanie kawa daje efekt slomkowy :) Pierwszy dzwonek malowany bejcą Anico kolor: "kasztan"
Usuńwspaniały ten pierwszy kolor, poszukam tego kolorku, dziękuje
UsuńPiękne...Cudne .
OdpowiedzUsuńSą przeurocze.Za każdym razem siedzę z otwartą buzią przed ekranem jak podzwiam te cudeńka...z wikliny.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa również jestem szczęśliwą posiadaczka jednego z dzwonków, z resztą nie tylko. Dostałam od Magdy jeszcze kilka innych fajnych rzeczy z wikliny papierowej. Na żywo są o wiele ładniejsze. Dziewczyny - jakie Magda robi robi z wikliny. Iwona Miotk
OdpowiedzUsuńW ostatnim zdaniu jest błąd - miało być:
OdpowiedzUsuńJakie Magda robi cuda z wikliny. Iwona Miotk
Dziękuję Iwonko :) ale Twoje cudeńka nie zgorsze, siedzę i wgapiam się w te anioły i dzwonki i uwierzyć nie mogę, że moje :)
OdpowiedzUsuńpokażę Wam potem, jak wszystkie paczki dojdą :)
Świetne prace
OdpowiedzUsuń