Filcowe aniołki
21:32
Witam
Dziś całkiem nie wiklinkowo.
Kiedyś tam kupiłam cienki filc z zamiarem produkcji torebek. Z projektu nic nie wyszło a filc został.
Niedawno gdzieś w necie natknęłam się przypadkiem na filcowe aniołki, które zainspirowały mnie do stworzenia swojej anielskiej rodzinki.
Zupełnie nie wiedziałam, jak się do tego zabrać, czym kleić, jak wykonać konstrukcję więc moje anioły to taka radosna twórczość :)
Wiem jedno - filc jest bardzo wdzięcznym materiałem do tworzenia a moje anielice podobały się dziś na kiermaszu.
i cała rodzinka:
pozdrawiam
18 komentarze
łał śliczne są :) bardzo bardzo mi się podobają:) jaką grubość filcu wybrałaś?
OdpowiedzUsuńa w wolnej chwili zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńsuuper rewelacyjne
OdpowiedzUsuńpiękne aniołki
OdpowiedzUsuńUrocza rodzinka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są! Gratuluję pomysłu.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem! są rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńFilcowe aniołki są cudowne :D z czego zrobiłaś główki?
OdpowiedzUsuńWszystkie są prześliczne! Dobrze, że filc się nie zmarnował a przy okazji powstały takie słodkości :)
OdpowiedzUsuńCudne te anielice, wcale się nie dziwię, że się podobały :) a z czego zrobiłaś włoski?
OdpowiedzUsuńAż nie mogę się napatrzeć! Cudne :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!
OdpowiedzUsuńOdpowiadam hurtem:
nie wiem jaka grubość filcu, bo dawno zamawiałam... cienki.
główki zrobione z piłek ping-pongowych obciągniętych rajstopą
włoski to pakuły hydrauliczne, u mnie na wsi za 2,50 spory zwój
ozdoby naklejałam Magiciem lub klejem z pistoletu.
pa
Fajnie to wymyśliłaś ,,Super wyszły ..
OdpowiedzUsuńSą cudowne, wspaniałe, magiczne :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie :)
OdpowiedzUsuńojej jakie niezwykłe anielice:}wcale nie widać, że główki są z piłeczek. Myślałam, że to drewno.
OdpowiedzUsuńPrześliczne aniołki i jakie kolorowe.:)
OdpowiedzUsuń