Na kiermasz u przyjaciółki...
10:26
Witam
Moja przyjaciółka od serca pracuje w gimnazjum prowadząc również Szkolne Koło Caritas.
Jak co roku organizuje kiermasz a fundusze są przeznaczone na paczki i pomoc świąteczną dla najbiedniejszych rodzin.
Gimnazjum jest w paskudnej dzielnicy Gdyni, najbiedniejszej bodajże a młodzież w nim trudna.
Próbowałam zrobić z młodzieżą parę wiklinkowych rzeczy na kiermasz, ale choć dzieciaki starały się, to powstało niedużo wyrobów.
Postanowiłam więc skrzyknąć parę dobrych duszyczek i w ramach niespodzianki dla mojej przyjaciółki przygotować rzeczy na kiermasz.
Gotowość bojową wyraziła moja bratowa Majka z synkiem Błażejem i koleżanką Kasią, mój młodszy syn Kuba ze swoja dziewczyną Agą i niezawodna moja czarownica Wikusia.
Oto nasz team przy produkcji aniołów z masy solnej:
i ozdabianiu!
Po kilku godzinach wytężonej pracy powstało ogromne pudło przeróżnych wyrobów:
Bombki stroiłam już sama z córą, nie są idealne ale to nasze pierwsze w życiu ozdabiane bombki!
Przyjaciółka bardzo się ucieszyła. Kiermasz w niedzielę - trzymajcie kciuki za ładną sprzedaż.
pozdrawiam
9 komentarze
Przepiękne cudeńka!!! A akcja jak najbardziej szczytna. Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńPrzyszłam z wizażu,więcej fotek pooglądać :)Trzymam kciuki,by się wszystko sprzedało,szczytny cel !!
OdpowiedzUsuńdziekuje, potrzymajcie jeszcze troszkę te kciuki OK ?
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) i na pewno znajdą się chętni na te skarby :)
OdpowiedzUsuńSame znajome buźki, jestem pod wrażeniem, naprawdę fajne rzeczy wyczarowaliście!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.Dorota
Jesteście niesamowici! Trzyma kciukasy za powodzenie kiermaszu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Trzymam kciuki. Napewno wszystkie te cudeńka znajdą nowych właścicieli. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystko sliczne , Magda tym razem tez nie moge ..
OdpowiedzUsuńMoże po świętach ...
Super pomysł, a prace przecudowne:)pozdrowienia dla całej ekipy:)
OdpowiedzUsuń