Róże dla brata i bratowej

08:12

Witam

Tak, jak zapowiedziałam, chwalę się okrutnie złotymi różyczkami.

Zostały wykonane na prośbę brata i bratowej, co by im zapełnić piękny, stylowy, złoty wazon. Miały być zrobione co prawda z zupełnie innego materiału, bo z liści klonu, ale że zeszłej jesieni dałam plamę a do następnej daleko więc szybko się zrehabilitowałam i wyszukałam złotą krepę jako materiał zastępczy.

Róże skręciłam metodą cukierkową, a że to nie krepa włoska ino nasza polska, cieniutka każdą różyczkę mocno spryskałam lakierem w sprayu. 


Lakierowanie kwiatków ze zwykłej krepy jest ryzykowne - mogą się brzydko rozmoczyć, lecz nie w tym przypadku, gdyż złota krepa jest mocno metalizowana i ma ochronną powłokę, więc wilgoć lakieru jej nie zaszkodziła.

Komplecik róż trafił do wazonu...



... i na stół wraz ze stylowym świecznikiem i okrutnie groźnym lwem!































pozdrawiam.

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Całość pięknie się komponuje.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne róże!
    Przyznam się, że złotej krepy jeszcze nie widziałam...
    Wspaniale to wygląda w komplecie!

    OdpowiedzUsuń
  3. ale śliczne te róże, całość bardzo fajnie współgra.

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczę, przepiękne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiekne! OStatnio widziałam w hurtowni złotą krepę, ale ze względu na cenę zrezygnowałam, choc po zobaczeniu twoich różyczek juz żałuje :D

    OdpowiedzUsuń