Strasznie podoba mi się połączenie różowego koloru z szarością. Sam róż mnie kopie ale tak zestawiony jak najbardziej jest do przyjęcia toteż gdy robiłam kosz z zajączkiem na zamówienie postanowiłam zrobić drugi taki sam z szarym misiem wypatrzonym gdzieś w lumpeksie.
Misiu fajowy sam w sobie. Koszyk owalny - to bardzo praktyczny kształt. Koszyczek przetarłam co nieco na biało i dodałam mnóstwo słodkich dodatków - w sam raz dla Małej Królewny:
To chyba lubię robić najbardziej - proste koszyki z róznych splotów złozone, w jasnych kolorach i na to jak wisienka na torcie - decoupage.
Przykład takich koszyków poniżej: malowane kawą z odrobina bejcy, bielone i decoupagowane dwa koszyki z tym samym motywem kwiatowym.
Skusiłam sie ponownie na wyplecenie filiżanek ze spodkami z papieru ksero. Plecionki ozdobiłam decoupage i maznęłam złotolem - chyba jednak zbyt pochopnie.
