Witam
Dawno temu robiłam pewne kwiatki w doniczkach plecionych z papierowej wikliny, osadzonych nietypowo na zdobionej rolce po taśmie klejącej.
Jeden bukiecik się sprzedał ale dwa pozostałe przeleżały dość długo nie znajdując nabywcy. Przyjrzałam się im dokładnie i zmieniłam ozdoby oraz wielkość i kolor kwiatków.
Po renowacji wyglądają tak:
pozdrawiam
Witam
No nie załapały się na reportaż przed Wielkanocą, więc choć z takim opóźnieniem ale je pokaże, a co! niech mają ! Kwoczki jak większość, z tych większych, plecione dwoma splotami, barwione i bielone.
Zmiana są jedynie dodatki - w tej wielkości kurach jeszcze nie robiłam grzebieni i dziobków z filcu, a tutaj o proszę - są:
Została sie jedynie zieloniutka...
pozdrawiam
Witam
Jeszcze przed Wielkanocą dostałam zamówienie na wykonanie prostego, białego pudełka z wieczkiem z małym dodatkiem fioletu.
Białe pudełka najładniej wyglądają wykonane z niemalowanego, białego papieru ksero.
Taki papier użyłam wykańczając pudełko białą, tłoczona tapetą. Uzyskałam efekt czystości i świeżości.
Dla ożywienia bieli na wieczku wykonałam decoupage z niewielkiego, fioletowo-seledynowego kwiatka.
Po polakierowaniu całość ożywiłam fioletową, satynową wstążką.
pozdrawiam
Witam
Moi drodzy, troszkę porządkuje moje sprawy, przechodzę z bycia "osobą prywatną" na "działalność gospodarczą" i stąd zmiany.
Jak zapewne część z Was wie od 1 kwietnia powołałam do życia moją jednoosobową działalność pod nazwą:
MAGGII Pracownia Artystyczna
i stąd zmiana adresu i nazwy bloga, a także banerka.
Wiem że to zamieszanie, ale zaczynam coś budować od nowa i chciałabym ujednolicić nazewnictwo.
Msm nadzieję, że się odnajdziemy w nowej rzeczywistości.
pozdrawiam
Witam
Mój wielkanocny kurnik przygarnął pod swoje skrzydła smutne kury. Smutne - bo zostały się bidulki i będą czekać na kolejną Wielkanoc.
Kwoczki spore, wyplecione splotem ósemkowym i splotem dziewiarskim. Wszystkie przecierane na biało , ozdobione koronka i dodatkami z lnianego sznurka.
pozdrawiam
Witam
Znaczy się malowane nie w sensie, ze ja te wszystkie bratki i kurki własnoręcznie - o nie nie tego moje łapki nie potrafią. Malowane, bo ja zawsze tylko bejca i bejca a teraz wzięłam i zrobiłam koszyki do pomalowania waniliowa farbą.
Farbę mam w spadku, to trzeba wykorzystać, no nie?
A wiec tak: prosta forma, ściśle pleciona z nowym rodzajem splotu kończącego - to koszyk.
Rączka prościutka z drucikiem w środki, niemalowana.
Decoupage kwiatkowo-kurowo-kaszubski.
Włoska tapeta na spód.
Troszkę wstążki i...
ta dam! koszyki jak malowane !!!!
się sprzedały na kiermaszu...
pozdrawiam