Strony

poniedziałek, 11 marca 2013

Różane drzewko

Witam

Skusiłam się na wykonanie różanego drzewka. Tyle zdjęć takich prac widziałam w internecie i wciąż chodziłam koło tego tematu jak pies koło szpyrki. Az wreszcie zakupiłam potrzebna krepinę i wzięłam się do roboty.
Najpierw powstała doniczka co oczywiście było najłatwiejszą praca, bo znaną mi od dawna. Doniczka wykonana troszkę jak ten koszyk z tą różnica, że dół oklejony jutowym sznurkiem


Różyczki metoda cukierkową skręcałam przez jeden wieczór. To mozolna praca i łapki bolą bo krepina sztywna. Niewyobrażalnie dużo różyczek wchodzi na jedna kulę, nie spodziewałam się, że aż tyle.
Konstruując drzewko najpierw wbiłam w styropian patyczki do szaszłyków, które następnie owinęłam sznurkiem. Na koniec różyczka po różyczce przyklejałam je do styropianu przy użyciu kleju z pistoletu.


Niestety kwiatki nie były jednej wielkości i efekt taki sobie. W ogóle zrobiłam kilka błędów przy tym pierwszym drzewku, mam nadzieję, że następne będą ładniejsze.


pozdrawiam

23 komentarze:

  1. Ja nie widzę, żadnych błędów! Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super drzewko...ja też się tak zabieram i zabrać nie mogę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne to drzewko, a w naturze też nie znajdziesz dwóch idealnie jednakowych kwiatków.
    A ja męczę mój pierwszy wytwór wiklinowy. Rzuciłam się na kurczaki i teraz nie wiem co dalej z tym ogonkiem, bo na zdjęciu u mnie nie widać zbyt wyraźnie :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogonek czyli końcówki 4 rurek osnowy sklejasz w taki "wachlarzyk" a potem miejsce klejenia zakrywasz wstażka lub rafią.

      pochwal sie, jak skończysz :)

      Usuń
    2. Madziu to akurat widać ale nie wiem ile tych rzędów wypleść, tylko tam i z powrotem czy więcej i co z tymi końcówkami rurek którymi wyplatam, czy potem nimi przejść na stronę główki?:(

      Usuń
    3. wyplatasz 2 rządki: 1 w lewo, 2 w prawo i lecisz dalej w prawo aby robić szyjkę (tymi samymi rurkami)

      Usuń
  4. Śliczne !!! Kiedyś prowadziłam kwiaciarnię i wtedy robiliśmy z mężem i siostrą wiele takich drzewek na różne okazje i różne pory roku. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  5. wyglada naprawde cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie prezentuje się drzewko !

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dużo pracy, łapki bolą, ale efekt- zadziwiający!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. A mnie bardzo się podoba. Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładne wyszło ci to drzewko, wcale nie widac że to twoje pierwsze, a kwiaty - na pierwszy rzut oka wcale nie widac, że nie są równe - czy ktoś się zna na tym czy nie, to i tak pomyśli że tak musiało byc ;), ja też próbuję wyrobów z papierowej wikliny, pierwszy mój koszyk też wyszedł tak sobie ale jak już pierwszy raz ma się za sobą to wiadomo co poprawic ;), teraz chcę spróbowac tego kurczaczka, którego instrukcję zamieściłaś, zobaczymy jak wyjdzie... a tymczasem zapraszam do odwiedzenia mojego bloga http://moje-asylium.blogspot.com/ pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wiem jakie bledy zrobilas,ale jak dla mnie drzewko rewelacja :):) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej błedów mnóstwo:
      za duża kula styropianowa wiec drzewko niestabilne
      kwiaty przyklejona za rzadko więc przeswity
      kwiatki nierówne więc to nie kula a jakiś niekształt
      za słabo obciązyłam doniczke więc cała konstrukcja się chwieje... itp itd

      Usuń
  11. Drzewko jest prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ładnie wygląda,
    przy okazji zapraszam na Candy do siebie
    http://otwartaszuflada.blogspot.co.uk/2013/03/candy.html

    OdpowiedzUsuń
  13. Wg mnie bardzo ładnie wyszło ;) sama przymierzam sie do drzewka , ale w kolorze pudrowego różu ;) mam nadzieję ze wyjdzie , choc wymaga dużo pracy ;)

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne drzewko!! a kury niesamowite:)) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Madziu! Przeglądam różane drzewko z córką i obie mówimy do siebie, że nie widzimy żadnych błędów! Jest cudne! Pozdrawiamy
    Córka prosi by napisać, że masz bardzo duży talent:)
    Pozdrowienia z Pucka
    Ola i Zuzia

    OdpowiedzUsuń